środa, 22 maja 2013
poniedziałek, 11 lutego 2013
Drugi raz srebro SND dla polskiego projektanta
Tomek Bocheński znów został nagrodzony w konkursie SND, znów srebrnym medalem za Magnes (Dziennik Polski). Od soboty spływają chaotyczne na razie informacje o nagrodach i wyróżnieniach. Nic jeszcze nie wiem o nagrodach głównych (World Best Designed Newspaper). Oto kilka przykładów:
Etykiety:
gazety zagraniczne,
konkurs SND,
projektowanie,
typografia
niedziela, 10 lutego 2013
Nagrody SND 2012
Pojawiają się pierwsze informacje o nagrodach w 34 edycji konkursu „The Best of News Design”. Wyżej prezentacja stron kulinarnych gazety The Plain Dealer, która zdobyła po raz drugi srebrny medal.
niedziela, 3 lutego 2013
środa, 30 stycznia 2013
Aparatosmartfon Samsunga
To jest kolejny smartfon z porządnym obiektywem albo inaczej – aparat z doklejonym smartfonem. Pisałem już o studyjnych projektach Leica i Nikonie Coolpix, a teraz miałem okazję fotografowania (i nie tylko) Samsungiem Galaxy Camera. Mam oczywiście więcej do powiedzenia niż poprzednio, ale to będzie opis z punktu widzenia amatora, który po prostu pobawił się podstawowymi funkcjami pożyczonego aparatu, i tyle.
Bardzo podoba mi się, że jest duży, bo dobrze się go trzyma w ręce. Nie w dwóch paluszkach, jak zazwyczaj trzymamy „cyfrę”, ale jak normalny aparat. Od korzystania z ekranu dotykowego można się uzależnić: już mi brakuje w moim bardziej standardowym Lumixie ustalania palcem miejsca pomiaru światła, powiększania palcami podglądu, przewijania obrazków, wybierania funkcji... Ale pozostawienie zoomu i spustu migawki w normalnym miejscu jest ok. Jak ktoś chce może zresztą „tupnąć” palcem w ekran i zdjęcie też się zrobi, bez naciskania spustu.
Przeszkadzała mi za to piękna animacja imitująca pierścienie obiektywu (na zdjęciu niżej). To znaczy pomysł jest przedni ale zajmuje dwie trzecie ekranu, a szkoda, bo można by łatwiej obserwować zmiany wprowadzane przez „pokręcanie pierścieniami” na zdjęciu, gdybyśmy więcej tego zdjęcia widzieli.
Oprócz „zawodowych” nastawień (automat programowany, priorytet czasu i przysłony, full manual) są też programy dla zupełnie niezaawansowanych, dobry zoom (21x), ale to detale, które można przeczytać w specyfikacjach technicznych. Dla mnie najważniejsze były intuicyjna obsługa i łatwość zdjęć w każdych warunkach świetlnych, od wieczornej szarówki i prawie nie oświetlonych pomieszczeń do zdjęć pod słońce. Doskonała jest też, jak na moje potrzeby, panorama, znana mi już z normalnego Samsunga Galaxy S.
Posiadaczom smartfona kombajn Samsunga wyda się znajomym i przyjaznym urządzeniem. Innym zapewne kuriozalne wyda się przeglądanie poczty, „czatowanie”, oglądanie filmów na YouTube, albo granie w czołgi na aparacie fotograficznym. Za to możliwość zrzucania zdjęć i filmów na Dropbox będzie według mnie standardem w każdym aparacie fotograficznym już niedługo.
Przez chwilę myślałem, że brakuje mi sanek do lampy błyskowej, ale już nie jestem pewien – to w końcu sprzęt dla amatorów „pstrykania”, szybkiej obróbki (jest taki programik, a można przecież zainstalować dowolną smartfonową aplikację) i wysyłania na FB, Pinterest, czy inny Rebel Mouse, co kto lubi. Aha, no i jest na razie za drogi (jakieś 2500 zł). Jakby go dodawali do abonamentu operatorzy komórkowi za złotówkę, to co innego...
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)






























